Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

wyobrażenia vs rzeczywistość

Blog:  dom-orla
Data dodania: 2021-10-08
wyślij wiadomość

Mija ponad 2 lata od rozpoczęcia prac budowlanych na naszej działce. Obecnie czekamy na zakończenie prac przez ostatniego wykonawcę od ocieplenia. Pomyślałam sobie, że to dobry czas na wrzucenie krótkiego podsumowania. Zdjęcie z tęczą idealnie obrazuje stan naszego ducha kiedy kupiliśmy działkę i chodziliśmy po niej próbując wyobrazić sobie jaki będzie nasz dom, jaki będzie widok z kuchni, salonu, co będzie widać z poddasza. Sądziłam, że budowa domu to  jak zakupy w markecie albo w necie - zamawiasz, płacisz i masz tak jak sobie zamówiłaś . . .No cóż, wcale tak nie jest  . . .  Gdybym miała zobrazować obecny stan mojego ducha to byłoby ono bliższe obrazkowi poniżej :D W życiu nie zdawałam sobie sprawy ile nerwów i  szarpaniny będzie mnie czekało podczas budowy. A wszystko po to, żeby wykonawca zrobił przyzwoicie to,  za co bierze nieprzyzwoitą kasę! Każdy kto wybudował dom nadzorując  wykonawców może sobie przyznać Złoty Krzyż Zasługi za Odwagę, Waleczność i Dzielność!

Jednak niezależnie od stresu ostatnich dwóch lat nie zdecydowałabym się na kupienie domu gotowego. Przez miedzę mam okazję obserwować jaką jakość serwuje deweloperka i już współczuję tym, którzy dzisiaj za grubą kasę kupią te wszystkie fuszerki, wierząc, że czeka ich wyłącznie wypoczynek na pięknym tarasie. Pomimo wszelkich wzlotów i upadków podjęłabym się budowy własnego domu jeszcze raz. Może staranniej wybrałabym kierownika budowy i z pewnością zatrudniła kogoś od nadzoru inwestorskiego, może byłby to inny projekt. ale własna działka, własne drzewa, własny kawałek ziemi i płot, choćby z niewielkim domem jest 1000 razy lepszy od klatki w bloku.

Gdybym miała napisać czego nauczyła mnie budowa, to powiem, że skutecznie wywierać presję na ludzi i mniej się z nimi liczyć. Hahaha - brzmi okropnie, ale taka jest prawda.  Budowa pokazuje doskonale w jakiej nieuporządkowanej i chaotycznej rzeczywistości żyjemy.  Trzeba się w niej rozpychać łokciami, tupać nogą  - bo nie ma zmiłuj, wszędzie tam gdzie człowiek machnie ręką i odpuści wykonawcy, na 90% będzie musiał poprawiać sam albo się boksować z "fachowcem". 

Z pozytywów - przekonaliśmy się z moim mężem, jak wiele rzeczy umiemy sami załatwić i zrobić. Ile wchłonąć wiedzy, ile wykonać telefonów, ile wymagać, ale tez ile cieszyć się takimi rzeczami jak wstawione okna, świecąca żarówka i działający piec - nie mówiąc o naszym wspaniałym kominku.

Teraz przed nami szał wykończeniowy. W życiu nie siedziałam na tylu narożnikach na raz - wybieranie mebli jest super :D Czas zakasać rękawy i wziąć się za prace we własnym zakresie, których lista jest baaaaardzo długa, ale po skończeniu radość będzie jeszcze większa :))))

A  oto upragniony cel budowniczego domu :D

---->



 

10Komentarze
hk30  
Data dodania: 2021-10-08 14:28:41
Dokładnie rozumiemy przez co przechodzisz. Czasem jest to męka, żyłka w oku pęka, dzwonienie, proszenie, przypominanie się, a ten tekst jest mega trafiony, żeby chociaż wykonawca zrobił przyzwoicie to, za co bierze nieprzyzwoitą kasę... Ale teraz to problem o przyzwoitego wykonawcę i przyzwoitą cenę... Powodzenia na ostatniej drodze! :-)
odpowiedz
Data dodania: 2021-10-08 15:16:36
byle ta droga wiodła na taras z winkiem :)) wzajemnie powodzenia! nasz dom jest naprawdę nieduży i nie wyobrażam sobie o ile więcej wszystkiego jest przy takiej inwestycji jak Wasza, ja już nie mam siły do faceta od ocieplenia, ale muszę go jakoś znieść. . . grunt żeby zrobił przyzwoicie tynk na froncie . . . super relaksu z widokiem na jezioro :))
odpowiedz
Odpowiedź do hk30
hk30  
Data dodania: 2021-10-10 10:00:16
byle ta droga wiodła na taras z winkiem :)) wzajemnie powodzenia! nasz dom jest naprawdę nieduży i nie wyobrażam sobie o ile więcej wszystkiego jest przy takiej inwestycji jak Wasza, ja już nie mam siły do faceta od ocieplenia, ale muszę go jakoś znieść. . . grunt żeby zrobił przyzwoicie tynk na froncie . . . super relaksu z widokiem na jezioro :)) Tak jest, my celujemy na to winko na tarasie pod koniec grudnia, to pewnie grzaniec, ale grunt, żeby w nowym domu :) My też obecnie przeżywamy ekipę od ocieplenia/elewacji, też ciężcy, ale mamy nadzieje, że dopieszczą te tynki. W przyszłym tygodni ma iść struktura i masa betona na front, tylko widzę, że cały przyszły tydzień ma padać... No ale bądźmy dobrej myśli. Powodzenia z facetem od ocieplenia! Mocnych nerwów i oby wszystko poszło zgodnie z planem :) Pozdrawiam!
odpowiedz
Odpowiedź do dom-orla
Data dodania: 2021-10-10 18:41:04
no u nas była już awantura o kładzenie tynku, miał być położony do końca tego tygodnia a facet nie zrobił jednej ściany bo - kupił za mało tynku! i też gapie się w prognozę pogody, ech ci wykonawcy.... powodzenia z pogodą i tynkiem :))))
odpowiedz
Odpowiedź do hk30
Data dodania: 2021-10-08 21:49:21
Trafione w sedno zdanie z " mniej liczyć się z innymi I nie sluchac ". Tez dokładnie takie mam przymyslenie. Byle do przodu , byle do celu .
odpowiedz
Odpowiedź do hk30
Data dodania: 2021-10-08 23:10:45
Jakkolwiek to przykre, człowiek chciałby mieć miłe kontakty, a nie zgrzyty i awantury. Mam wrażenie, że naszego majstra od tynków irytuje, że mówimy mu jaka ma być pogoda oraz pokazujemy gdzie ma poprawić a on chciałby się czuć panem dżungli. Cóż jakby robił za darmo . . . :)
odpowiedz
Odpowiedź do przemekradomyski11
Data dodania: 2021-10-08 20:21:19
Bardzo ładnie, literacko i niezwykle obrazowo. Mnie nachodzi czasem pytanie: Jak wybudować i nie zostać seryjnym mordercą? ...bo w myślach, to piorunami niczym Imperator z chęcią by się na wstępie witało tych fachmanów, a na koniec wzrokiem ich udusiło jak Lord Vader. Z życzeniami mega palemki z widokiem na spokojny horyzont przyszłości.
odpowiedz
Data dodania: 2021-10-08 20:48:27
Hahah, a myślałam, że tylko ja jestem tak zwichrowana przez 2 lata budowy, że chcę ścinać majstrów i zakopywać pod płotem :)))) chyba ten drink z palemką na tarasie sprawia, że człowiek brnie do przodu mimo wszelkich przeciwności, ale Lord Vader by się przydał w roli kierbuda, nie wiem tylko czy by się nie rozleniwił na tych naszych polskich budowach :))) życzę kolejnych super tapet, bo ta szara normalnie czad!
odpowiedz
Odpowiedź do mojanowabuda
Data dodania: 2021-10-08 22:40:36
Hmmm, a tak na poważnie, to lepiej betonować pod tarasem, bo pod płotem zwierzyna może wykopać :D
odpowiedz
Odpowiedź do dom-orla
Data dodania: 2021-10-08 23:05:30
dawno się tak nie uśmiałam, dzięki :D
odpowiedz
Odpowiedź do mojanowabuda
dom-orla
ranga - mojabudowa.pl sympatyk
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 3991
Komentarzy: 33
Obserwują: 1
On-line: 9
Wpisów: 2 Galeria zdjęć: 16
Projekt projekt indywidualny
bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Wieś
ETAP BUDOWY - Brak
ARCHIWUM WPISÓW

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik
Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67463
Liczba wpisów: 222899
Liczba komentarzy: 903285
Liczba zdjęć: 681688
Liczba osób online: 720
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
extrakominki.pl wkłady kominkowe, piece, akcesoria